Bałwanek
W pewien mroźny poranek G
Na świat przyszedł bałwanek. h
Piękne miał oczy z buraka e
Dziurawą czapkę z durszlaka. a D
Został moim kolegą G
I bardzo dbałem o niego. h
Myślałem tak, co ciekawsze, e
Będziemy już razem na zawsze. a D
Bałwanku nie odchodź, G
Ach, nie rób mi tego e
Wytrzymaj do maja, a
Przynajmniej do lutego. D
Zimy to prawie był środek,
Lecz mocno topił się lodek.
Z dachów zwisały sople,
Kapały z nich wody krople.
Gdy słońce mocniej przygrzało
Z bałwanka nic nie zostało.
W ten sposób dał dowód światu,
Na ocieplenie klimatu.